poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Nowe zdjęcia

W końcu jakaś w miarę dobra pogoda dla mojego tytoniu. Dolne liście zerwane. Niestety jakość dolnych nie jest pierwszorzędna ze względu na zimną i deszczową pogodę już na początku uprawy w ogródku, poza tym grad zrobił swoje - dziury w liściach na pewno nie przybiorą pożądanego, złotego koloru.







Największe mają lekko ponad 2m wysokości, jednak to nie wysokość jest najważniejsza, w tym roku niestety słabo z jakością.

być może najwyższy rząd będzie dobry w "smaku"

grad - połamane dolne liście

pierwsze kwiaty

burley - co prawda też bez dolnych liści, ale wielki nie wyrósł

Virginia, prawdopodobnie za 3 dni zakwitnie... Jeżeli znowu nie zacznie padać

tak, wiem, nie chciało mi się pielić :P

dziś zebrane dolne liście z ogródka i z doniczek (z doniczek są te mniejsze)

czarne plamki na łodygach to ziemia która przyczepiła się podczas ulew


Przydałoby się tak jeszcze ze dwa tygodnie porządnego ciepła, ale za oknem najwyraźniej zbiera się na burzę. No cóż... W tym roku tytoń dojrzewa strasznie szybko, zastanawiam się czy przypadkiem nie kupiłem odmiany ze skróconym okresem wegetacji... Zdjęć machorki już nie dodaję bo zostały z niej same nasiona ;). Machorka najlepiej rosła w doniczkach, natomiast w ogródku miała za mało żyzną ziemię, poza tym bliskość innych warzyw spowodowała rozwinięcie się w końcowym okresie jakiejś choroby na liściach niektórych roślin.
Po pogodzie spodziewałem się większej liczby chorób ale nie było tak źle, kilka liści musiałem oberwać i wyrzucić, ale reszta sprawuje się dobrze...
Niedługo zdjęcia ze zbioru środkowych liści (jak pogoda dopisze)

6 komentarzy:

  1. Mae dzieci :D:D:D:D! Ostanie sie cos tych liści ;p? Chetnie skorzystam za małą opłatą:D (waluta piwna) pozdro :D! Krzychuj

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam. Mae dzieci, mógłbyś podzielić się wiedzą ? Konkretnie interesuje mnie ile tytoniu (gram) wyjdzie ze średniej rośliny burleya. Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  3. Z mojego burleya to niewiele tego było... Nie udzielę konkretnej odpowiedzi, bo nie ważyłem, ale ze średniej to 250-400 gram suchego po odżyłowaniu. Zależy też od metody suszenia

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam

    Ja w tym roku miałem 80 krzaków Virgini, zebrałem w sumie około 2-3 kg gotowego tytoniu tzn już po fermentacji, źle to ujołem nie zebrałem tylko uzyskałem w sumie 2-3 kg, dokładnie podam po 15 października bo jeszcze część fermentuje.
    Co do metody fermentacji ja robię tak: biorę ok 20 liści układam je jeden na drugim, odcinam zdrewniałe końcówki z jednej strony a następnie wkładam do torebek foliowych , najpierw do jednej a potem odwracam i drugą zamykam pierwszą, a następnie kładę to na grzejniku, co 2 dzień obracam tak aby raz jedna strona a raz druga miała kontakt z grzejnikiem, a raz w tygodniu wyciągam tytoń, a następnie liśnie rozdzielam na pół i te co były na zewnątrz przekładam do wewnątrz) po około 4 tygodniach mielę całość w maszynce do mięsa gruube sitko (oczka około 4 mm) i suszę, przez maszynkę przepuszczam całe liście, nie oddzielam od zdrewniałego środka a to dlatego że w ten sposób uzyskuję idealnie pocięty tytoń na odpowiednią grubość, jak ze sklepu, oddzielenie od zdrewniałego środka powoduje że tytoń jest znacznie drobniejszy, w niczym to nie przeszkadza ale za dużo się z niego robi wówczas pyłu, najlepiej mieszać tytoń zmielony z i bez środka wtedy jest idealnia jak ktoś chce moge podesłać zdjęcia: rafal393@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. podeślij na mkaniuk[małpa]gmail.com to wrzucę na stronę jeżeli chcesz

    OdpowiedzUsuń