Minęło już ponad 3 tygodnie od wysiania tytoniu, postanowiłem więc przepikować kilka największych sztuk. Jako pierwsza została przesadzona machorka. Ogólnie rzecz biorąc w doniczce z machorką przed pikowaniem sprawa miała się tak:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOLtFXPeVQnu_e1w4JtxmH66E7C4UXFjF5GNK0d-e12qdMn9LEapan_ghlTiFF9BLqFwV42mdEaRws_UXIzyiAU2S8mCBX1GWdC_Vpq4zPDgUCdLlvSz3Imq2kFWh4IBghPZEERWGaHhQ/s320/DSC09972.JPG) |
Machorka (Bakun) przed rozsadą
|
|
Co prawda powyższe zdjęcie przedstawia inną doniczkę, niż ta z której przesadzałem, tamtej niestety nie zrobiłem zdjęcia... Liście Machorki są grube i silne, jednak korzenie średnio wykształcone. Aby ulepszyć ukorzenienie należy lekko przycinać listki, jednak roślina musi być większa
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUfd4oxyf76eipd-eJx6Hm74DvtTM_32EdaEYsVanrKaPqh-VgDQzvSUFx-Hge4A_eDNHJ5v4mGP0gN-iX0FvAQQT3xuzjwCHvRUQQ9OYUuGQ5eIVQfv-hJUF5rd1GEIkeuOf4boWWA90/s320/DSC09962.JPG) |
Machorka po przesadzeniu do nowej doniczki. |
Virginia wyrosła mniejsza, jednak korzenie były zdecydowanie lepiej wykształcone, ponieważ mam mnóstwo Virginii, a aktualnie mało doniczek, posadziłem ją w większym zagęszczeniu.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyuVoftDU5ABFqVwYNES-7JL_u9sV_uv8jJyCpxQINjRLBXGteiTAjfSKYVKgdPk9kd4g7Dsi5TzjkIFLpMEeJcjB37v3I80sqi-5VCy4BLGPw6FFP9_vT5dmYIBr0GCiD-101-gL_aBk/s320/DSC09963.JPG) |
W sumie mogłem poczekać aż podrosną jeszcze trochę, ale mają już po cztery listki, więc nic nie powinno im zaszkodzić. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM1U6QIgqcM_28O6X1mzdJGKZJhwHF5ZZGJYyOV8_y6Po0At3oPoWjGjwv0Xhd03Bb56P63oP81t7-pWg9yn1lRBm9zrscp-vqYImcBKiCjSyW6YOgx8pa1ch8pCIhz0aLhWuQNPkLvvA/s320/DSC09969.JPG) |
Jeszcze dużo Virginii czeka na rozsadę, jednak muszę najpierw dokupić doniczki :] |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz5l20BDlzFs2_cg3pIZyHYdg9UFzbjyjPyKNjZ9hzu92BAwYdQSUlYlDvad00B8LNqopt8AtP8YIjA8XI26HAwGcVuKXq8XNjIy8-4tIqNwgBuQAWafcdJJfucFOpe_LyMm410Ew5XoA/s320/DSC09974.JPG) |
Za kilka dni zaczną szybciej rosnąć |
Został jeszcze Burley, którego nie przepikowałem, gdyż skiełkowało go najmniej i wolę być pewny, że roślina jest bardzo dobrze ukorzeniona.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgymW8o8dV22J3gMXeQpnA0rY1HBoPaeR9DWqClHTskMZjk6C832a2zjyYlIIwc9h5ixNb7BvVPzdU7HhEhRqxZIzLZis7HRDIo8jF2AgeznAaswnGMHcG4g8ugOEWV79m39DcwA63endo/s320/DSC09964.JPG) |
zaledwie ~20 roślinek Burley'a skiełkowało, co jest przyczyną? Prawdopodobnie słaba jakość nasion, choć pewności nigdy nie ma... |
W Burley'u pokładam największe nadzieje, gdyż jest to roślina najmniej wymagająca podczas uprawy. Z Virginią jest wiele zachodu z odpowiednim czasem zrywania liści, suszeniem w odpowiedniej temperaturze i fermentacją, Burley'a można, jak wyczytałem na pewnej stronie zrywać i suszyć w całości...
Życzę dużych tytoni i braku przymrozków :]
Oby dalej tak pięknie rósł :)
OdpowiedzUsuń