środa, 17 sierpnia 2011

Suszenie pierwszy

Pogoda w końcu dopisuje, tytoń ładnie się suszy. Na strychu chyba jakiś grzyb "lata" gdyż niektóre liście coś złapały. Oczywiście szybko je usunąłem a dziś suszę na zewnątrz w słońcu.

Wczorajsze zdjęcia... Plamki widoczne w powiększeniu to zaschła ziemia.


Virginia z doniczki, trochę za późno zebrana - wyblakła

Wolnego suszenia na strychu niestety nie dam rady zrobić, gdyż zamieszkał tam jakiś grzyb. Ostatnia rzecz której mi teraz trzeba to pleśń...



Burley

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Nowe zdjęcia

W końcu jakaś w miarę dobra pogoda dla mojego tytoniu. Dolne liście zerwane. Niestety jakość dolnych nie jest pierwszorzędna ze względu na zimną i deszczową pogodę już na początku uprawy w ogródku, poza tym grad zrobił swoje - dziury w liściach na pewno nie przybiorą pożądanego, złotego koloru.



środa, 10 sierpnia 2011

usterki pogodowe

Po długiej przerwie bez żadnych nowych postów powracam, jednak chwilowo bez zdjęć. Cóż mogę powiedzieć... Pogoda jest do kitu, praktycznie w całej Polsce, a w "moim" Beskidzie Niskim to już kompletna porażka. Dolne liście średnio dają sobie radę z nadmiarem wody, szkodniki również dały o sobie znać.

Po drugie dwa razy w ciągu dwóch dni (10 i 11 lipca) spadł grad robiąc całkiem spore dziury w liściach. Pierwsza klasa to to nie będzie.

Zbiory będą (jak nic nie zniszczy) ilościowo dobre jednak nie sądzę aby jakość była powalająca, chyba ostatnia nadzieja w sosowaniu.

Zdjęcia dodam przy najbliższej okazji (może w piątek)